Pewnej nocy czterech młodych mężczyzn napada na stację benzynową, demoluje ją i kradnie pieniądze. Jakiś czas później znudzeni bezczynnością postanawiają znów zjawić się na tej samej stacji. Tym razem jednak ich łupem pada jedynie drobna sumka. Postanawiają więc zamknąć pracowników oraz właściciela w biurze i udając pracowników stacji wydobywać pieniądze od klientów. Od tego momentu ich noc wypełnia się starciami z lokalnymi przestępcami i pyskatymi klientami.
Zwariowana noc w wykonaniu czterech bohaterów komedii Sang-Jin Kim stara się zaoferować trochę więcej niż tylko dawkę koreańskiego humoru i spektakl ulicznych bójek. Kolorowy kalejdoskop postaci jakie przewijają się w ciągu nocy przez stację benzynową daje nam ciekawy przekrój koreańskiego społeczeństwa. Główne postacie, choć nie są szczególnie skomplikowane to spełniają swoją rolę oskarżycieli zastanego porządku. Co jednak najważniejsze dla komedii posiada ona swój własny punkowy humor, który nawet dla obcokrajowca pozostaje czytelny. Przy aspiracjach twórców, chcących uwzględnić w swoim filmie społeczny komentarz, ważne jest że nie przybiera on nachalnego, moralizatorskiego tonu, pozostając w dość wyważonej harmonii z całą historią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz